"Trylogia z Oslo":
- "Czerwone Gadrdło" ("Rødstrupe")
- "Trzeci klucz" ("Sorgenfri")
- "Pentagram" ("Marekors")
Wydawnictwo Dolnośląskie
Trylogia z Oslo to pełen szybkich zwrotów akcji i zagadkowych wątków sensacyjny cykl złożony z tytułów: Czerwone Gardło, Trzeci Klucz, Pentagram. Wszystkie części łączy kultowa postać komisarza Harry'ego Hole – niepoprawnego anarchisty, a zarazem niezwykle utalentowanego śledczego.
"Trylogia z Oslo" to moje pierwsze spotkanie z Jo Nesbø i naprawdę żałuję, że nastąpiło ono tak późno. Choć z drugiej strony to i dobrze bowiem trylogia tak zaostrzyła mój apetyt na powieści Nesbø, że gdybym miała czekać i czekać na kolejną książkę chyba bym zwariowała.
Wydawać by się mogło, ze pisząc cały cykl powieści trudno jest zachować wysoki poziom książek. Jo Nesbø jest kompletnym zaprzeczeniem tej teorii. Każda jego książka jest jeszcze lepsza od poprzedniej.
Są to powieści wielowątkowe, choć za główny wątek cyklu można uznać śledztwo jakie komisarz Harry Hole prowadzi by znaleźć mordercę swojej partnerki.
Właśnie. Harry Hole... Ten norweski policjant z pewnością nie jest wzorem do naśladowania. Alkoholik walczący lub nie (w zależności od nastroju) z nałogiem. Jest dziwakiem i indywidualistą. Fakt, że jest szorstki w obyciu i większość zasad ma w głębokim poważaniu raczej nie przysparza mu przyjaciół. Jednak mimo wszystkich swoich wad Harry Hole od samego początku zdobywa sympatię czytelnika.Mnie przypadło do gustu jego specyficzne poczucie humoru. Przez trzy tomy trylogii uczestniczymy w jego śledztwach, w których niejednokrotnie urojenia mieszają się z rzeczywistością.
"Czerwone gardło", które otwiera trylogię to śledztwo w spawie morderstw dokonywanych snajperskim karabinkiem Märklin. Mamy tu okazję poznać nieco środowisko norweskich neofaszystów związanych z przemytem broni. Jest również wątek związany z II wojną światową oraz Nasjonal Samling - norweskiej partii faszystowskiej popierającej działania Hitlera. W "Trzecim kluczu" Hole ma do rozwikłania sprawę związaną z rabowaniem banków oraz przypadkowym z pozoru morderstwem kasjerki w jednym z nich. Natomiast w "Pentagramie" główny bohater tropi seryjnego mordercę, który odcina ofiarom palce, a na miejscu zbrodni zostawia pentagram.
Wszystkie trzy powieści pełne są napięcia i niespodziewanych zwrotów akcji. Ale nie tylko świetnie zarysowana fabuła, genialny bohater i wartka akcja są atutami książek bowiem "Trylogia z Oslo" to nie tylko kryminały.Mnóstwo w niej też psychologii. Można by nawet pokusić się o nazwanie ich kryminałami psychologiczno-społecznymi. Nic w nich nie jest jednoznaczne i proste. Wszystko zdaje się mieć jakiś podtekst lub drugie dno. Dlaczego społeczne? Otóż drugim bohaterem książek zdaje się być Oslo. Jest to jednak Oslo jakiego nie poznamy podczas wycieczki - miasto mroczne, niebezpieczne i nieprzyjazne. Neonaziści, skorumpowani policjanci, cygańscy bandyci....słowem dla każdego coś innego.
"Trylogia z Oslo" cały czas trzyma czytelnika w napięciu, a autor wydaje się być mistrzem gmatwania fabuły. Jednym zdaniem - Jo Nesbø nie pozwala czytelnikowi nawet na chwilę wytchnienia. Są to książki godne polecenia nie tylko miłośnikom gatunku, ale wszystkim, którzy cenią sobie dobrą lekturę.
W mojej biblioteczce Jo Nesbø zagościł już na stałe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz