sobota, 20 września 2014

Wspomnienia z Wrocławia

Tegoroczne wakacje minęły błyskawicznie. Trochę biedne były, bo T. nie miał wakacyjnego urlopu . Za to pod koniec mojego urządziliśmy sobie wypad do Wrocławia. Oboje darzymy to miasto sentymentem , a Juluśka miała okazję w końcu je poznać :)
Nie bylibyśmy sobą gdyby obyło się bez czegoś ekstremalnego. Tym razem prawie wyzionęłam ducha podczas wspinaczki na wieżę Bazyliki Mniejszej ;-)


Hala Ludowa i Ogród Japoński









Stary Rynek i Katedra oraz kilka krasnali














piątek, 19 września 2014

Placek na maślance



Śliwki to moje ulubione chyba owoce. Mogę jeść je w każdej chyba postaci. Kompot, powidła, crumble, ale najbardziej przypadł mi do gustu placek na maślance, który piekę na ... jogurcie :)
Dawniej, zanim teść pozbył się działki, przerabiałam ich naprawdę sporo. Prym wiodły wówczas powidła oraz nieśmiertelny placek drożdżowy. Bywał też legendarny już u nas w domu "placek ze śliwkami bez śliwek", którym Młoda zajadała się nim w wieku kliku lat. Było to najzwyklejsze ciasto ucierane ze śliwkami, z którego moje dziecię wybierało owoce :)
Placek na maślance odkryłam na cincinie. Niestety na maślance nie chciał wychodzić zatem padło na jogurt, w dodatku grecki :)



piątek, 15 sierpnia 2014

"Strych Tesli" - Neal Shusterman, Eric Elfman

Strych Tesli
Tesla's Attic
Autorzy: Neal Shusterman, Eric Elfman
tłumaczenie: Janusz Maćczak
seria: Stowarzyszenie Accelerati tom 1
wydawnictwo: Egmont
Ilość stron: 230
ISBN
data wydania: październik 2013

Czternastoletni Nick wraz z ojcem i bratem przeprowadza się do starego, wiktoriańskiego domu. Po niefortunnym wypadku z tosterem cała trójka postanawia pozbyć się zalegających na strychu gratów. Na wyprzedaż przybywają niespodziewane tłumy sąsiadów. Tego samego dnia Nicka odwiedzają podejrzani mężczyźni w garniturach. To daje początek serii dziwnych wydarzeń. Chłopiec odkrywa, że urządzenia, które sprzedał, działają zupełnie inaczej, niż powinny – aparat uwiecznia sceny z przyszłości, ogniwo ożywia umarłych, magnetofon zaś nagrywa… myśli.

czwartek, 14 sierpnia 2014

Chałka-niechałka z automatu

Chałkę lubi chyba każdy. U nas w domu jedna chałka to za mało - zwykle zaczyna się od kłótni dlaczego jedna, czemu tata ma więcej...
Nie każdy jednak wie, że chałka to rytualny chleb żydowski. Mnie to wiele tłumaczy - nie ma według mnie kuchni smaczniejszej i bardziej dopieszczonej niż żydowska.
Niestety chałkom, które kupuje daleko do wypieków, które pamiętam z dzieciństwa
Szukałam ideału - chałki, która byłaby smaczna i nie wymagała czasu jeżeli chodzi o przygotowanie. Splatanie jakoś mnie nie bawiło zatem postawiłam na szybkość i przeprosiłam się z moim automatem do chleba. Cóż, chlebek wyszedł przepyszny jednak czy może go nadal nazwać chałką ?
Nie wiem. Wiem jedno - wyszła pyszna puchata i żółciutka. Dla mnie prawie ideał. Następnym razem zwiększę jednak ilość cukru, bo wolę nieco słodszą wersję. Ta wyszła dość neutralna w smaku.

środa, 13 sierpnia 2014

Jo Nesbø - "Trylogia z Oslo"

 Jo Nesbø
"Trylogia z Oslo":
- "Czerwone Gadrdło" ("Rødstrupe")
- "Trzeci klucz" ("Sorgenfri")
- "Pentagram" ("Marekors")
Wydawnictwo Dolnośląskie


Trylogia z Oslo to pełen szybkich zwrotów akcji i zagadkowych wątków sensacyjny cykl złożony z tytułów: Czerwone Gardło, Trzeci Klucz, Pentagram. Wszystkie części łączy kultowa postać komisarza Harry'ego Hole – niepoprawnego anarchisty, a zarazem niezwykle utalentowanego śledczego.




niedziela, 20 lipca 2014

Nowe ZOO - Poznań

Mała fotorelacja z wizyty w poznańskim ZOO. BTW - nie polecam kuchni w Kongo i innych punktach gastronomicznych...
Jeżeli chcecie się wybrać to najbezpieczniej i zdecydowanie najtaniej będzie wziąć ze sobą suchy prowiant   ;-)

niedziela, 29 czerwca 2014

"Śmierć w Breslau" - Marek Krajewski

Śmierć w Breslau
Marek Krajewski
seria/cykl wydawniczy: Eberhard Mock
wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie
data wydania:październik 2005
ISBN: 83-7384-425-2
liczba stron: 212
Moja ocena: 6/6



Akcja tej pasjonującej powieści toczy się w bardzo dokładnie zarysowanych realiach historycznych i topograficznych międzywojennego Wrocławia. Makabryczny mord dokonany na młodej wrocławskiej arystokratce jest ponurą zagadką, którą usiłuje rozwiązać dwóch zgorzkniałych i ciężko doświadczonych przez życie policjantów: Herbert Anwaldt i Eberhard Mock.


piątek, 27 czerwca 2014

Smoothie banan - kiwi

- Mamoooooooooooooooooo! Nie ma już truskawek ! Tata wszystko zjadł ! Miałyśmy zrobić smoothie...
Usłyszałam ostatniej niedzieli kiedy mojej latorośli przypomniało się, że planowałyśmy koktajl do obiadu.
- Ubierz się i idź do sklepu. Może dostaniesz jakieś owoce. - powiedziałam i wróciłam do robienia obiadu.
O dziwo poszła... Kupiła koszyczek kiwi. Trudno pomyślałam i  zaśpiewałam "kiwi, kiwi Cię zadziwi"

piątek, 20 czerwca 2014

Wiedźma - Debbie Viguié, Nancy Holder

Wiedźma
Autor: Debbie Viguié, Nancy Holder
tłumaczenie: Magdalena Ziomek
tytuł oryginału: Witch
Wydawnictwo: Bukowy Las
Data wydania: marzec 2012
Wydanie: I
ISBN: 978-83-62478-17-0
Objętość: 296
Cykl: Wyklęci
Moja ocena: 5/6



Pierwsza powieść z cyklu Wyklęci o współczesnej dziewczynie wplątanej w mroczny i niebezpieczny świat magii.

czwartek, 19 czerwca 2014

Pamiątka z Dublina

Mam już tak od dziecka, że z każdej dłuższej podróży przywożę zbiorowisko pamiątek. Nie pamiętam kiedy dokładnie, ale pewnego razu moja miłość do (nie bójmy się tego powiedzieć :P) tandetnych pamiątek przeznaczonych dla turystów przekształciła się w uczucie do kubków.
Od tamtej pamiętnej chwili każdy kubek, który wpadnie mi w oko musi być mój.

wtorek, 17 czerwca 2014

Złodziejska magia - Trudi Canavan


Złodziejska magia
Tytuł oryginalny: Thief’s Magic
Autor: Trudi Canavan
Cykl: Prawo Millenium
      tom I
Wydawnictwo: Galeria Książki
Data wydania: maj 2014
Oprawa: miękka
Format: 12.5 x 19.5 cm
Liczba stron: 560
ISBN: 978-83-64297-22-9


Pierwszy tom niecierpliwie wyczekiwanej kolejnej trylogii najpopularniejszej autorki fantasy ostatniego dziesięciolecia.

sobota, 14 czerwca 2014

Truskawkowe smoothie

Wzeszłym roku królowały u nas tradycyjne koktajle. Niestety T. niekoniecznie dobrze znosi mleko i jego przetwory.W tym roku więc spróbowaliśmy przestawić się na smoothies. To był strzał w dziesiątkę.
Lekkie, owocowe i przepyszne i banalnie proste w przygotowaniu.

sobota, 7 czerwca 2014

Kubek od Villeroy & Boch z Chopinem

Jeszcze nie wiecie, ale jestem maniaczką kubków.
Moje dziecko twierdzi wręcz,że jestem kubeczkową psychofanką. Nie wiem, czy tak jest czy nie niemniej każdy kubeczek, który dołącza do mojej kolekcji sprawia mi niesamowitą radość.
Ten wygrałam kiedyś w konkursie i jest jednym z moich ulubionych.


piątek, 6 czerwca 2014

"Bursztynowa komnata" - Steve Berry

Bursztynowa komnata
Steve Berry
tłumaczenie: Cezary Murawski
tytuł oryginału: The Amber Room
wydawnictwo: Sonia Draga
rok wydania: 2006
ISBN  9788389779458
liczba stron: 495


Rachel Cutler, sędzina z Atlanty, kocha swą pracę i dzieci, oraz pozostaje w uprzejmych stosunkach ze swym byłym mężem, Paulem. Lecz wszystko się zmienia, kiedy w niewyjaśnionych okolicznościach umiera jej ojciec, zostawiając po sobie trop do rozwiązania tajemnicy, jaką są losy Bursztynowej Komnaty. Jak głosi legenda i niektóre źródła historyczne, skarb został przejęty przez nazistów po napaści Związek Radziecki. Rozpaczliwie pragnąc dowiedzieć się, kto jest odpowiedzialny za śmierć jej ojca, i chcąc odnaleźć Bursztynową Komnatę, Rachel wraz z byłym mężem udają się do Niemiec. Wciągnięci w zdradliwą grę z zawodowymi mordercami, Rachel i Paul są zmuszeni stawić czoła potędze chciwości, władzy i historii. Powieść luźno oparta na faktach historycznych.

wtorek, 27 maja 2014

Dzień Matki w moim domu

Założenie bloga było totalnym spontanem. Wydawało mi się,że cokolwiek napiszę w następnym poście będzie ok.
Niestety po chwili doszło do mnie,że przecież ktoś może to przeczytać. Chwilkę później pomyślałam a co mi tam - w końcu to moje miejsce w sieci.Jestem wariatką, jestem spontaniczna, często najpierw mówię czy robię, a dopiero po fakcie myślę. Dlaczego więc  blog nie ma być jak ja?
Nie dalej jak wczoraj, podobnie jak miliony matek miałam swoje święto. Podobnie jak inne dedykowane konkretnym grupom społecznym i to skłoniło mnie do refleksji. No bo tak naprawdę po co nam takie święta? Moje dziecko na co dzień pokazuje mi jak ważną osoba jestem w jej życiu. Wiem, często robi to nieświadomie, ale to widać. Wierzcie mi.


sobota, 24 maja 2014

Tytułem wstępu

Jestem zodiakalnym bliźniakiem.
Co to znaczy? Otóż mam sto pomysłów na minutę, mnóstwo zainteresowań i coraz mniej czasu na to żeby poświęcić się wszystkiemu czemu chciałabym się poświęcić.
Rozdarta między rodziną, pracą i wszystkim co ważne próbuję nie zwariować, choć mój mąż twierdzi,że na to już zdecydowanie za późno :)
Być może.
Faktem jest, że jestem pozytywną wariatką, która chciałaby zarażać swoimi pasjami wszystkich dookoła. Czasami mi się to udaje, czasami nie. Przecież gdyby wszystko układało się po naszej myśli życie byłoby piekielnie nudne, prawda?

Moja rodzina to tzw dwa plus jeden plus pies :)